Miniony weekend obfitował w imprezy turystyczno-sportowe w Beskidach. W niedzielę w Żywcu startował Beskid Extreme Triathlon, w Bielsku 25. Bieg Fiata a na Hali Miziowej odbywał się XXIV Wiosenny Zlot Żywczaków „Pilsko 2017”.
Sobotę przeznaczyłam na test rekreacyjnej trasy rowerowej z Żywca do Jeleśni. Tester, czyli moja Mama, zaaprobowała wycieczkę jako „łatwą, dla rodzin z dziećmi” ;). Opis wkrótce w dziale „Trasy”, na tę chwilę mogę powiedzieć, że prowadzi ona w większości bocznymi drogami o niewielkim nachyleniu i ma dystans około 25 kilometrów :).
W niedzielę, jako, że spóźniłam się z opłatą startową za Bieg Fiata, postanowiłam zabrać Mamę na niedługą wycieczkę pieszą na Halę Miziową (gdzie odbywał się wspomniany Zlot Żywczaków) zielonym szlakiem z Korbielowa-Kamiennej. Po polowej Mszy Św. zostawiłam na chwilę moją towarzyszkę i marszobiegiem zdobyłam szczyt Pilska.
Po powrocie do domu, jako że bezchmurne niebo i wciąż wysoka temperatura zachęcały do aktywności, wymieniłam otrzymane wreszcie krzywki z Ex-Trail na T-trail (więcej info na stronie Krossa) i pojechałam sprawdzić nowe ustawienia na okolicznych pagórach. Myślałam, że nie mogę się już bardziej zachwycić nową maszyną, a jednak! Lekka zmiana kątów z 67/75 na 68/76 sprawiła, że rower stał się bardziej dynamiczny i chętny do podjazdów, a na zjazdach i tak szeroka kierownica i świetne zawieszenie robią robotę. Oby tylko pogoda dopisywała, bo pomysłów na trasy jest aż nadto!
PS
Na stronie Krossa jest błąd w opisie krzywek, niestety zgłoszenie problemu nic nie dało…ale bystry czytelnik domyśli się, o co chodzi.
Podobał Ci się ten artykuł? Jeśli chcesz, by w przyszłości tak samo przyjemnie się je pisało, możesz postawić mi kawę :) » https://buycoffee.to/beskidtrail