Cześć,
Chciałbym ponownie odwiedzić alpejskie drogi chcąc pojeździć na rowerze szosowym. Poniżej przygotowałem trasy, które chciałbym przejechać. 

Kolejność tras ustawiona jest tak, by po kolei przemieszczać się w nowe rejony, by całość była maksymalnie atrakcyjna. Oczywiście to są propozycje, które sam będę chciał przejechać, przy czym zawsze można daną trasę zmodyfikować, skrócić, itp.

Termin:
22/23.06 – 29/30.6
Powyższa data to przedział czasowy, w którym chciałbym pojechać (zależnie od pogody/uczestników). Myślę, że śmiało można pokusić się o 4-7 dni szosowych – temat otwarty.
(wyjazd „na noc”, powrót po krótszej trasie w ostatni dzień. Choć daty i forma dojazdu do uzgodnienia ).

Plan działania przez poszczególne dni (propozycja):
Pierwszego dnia (wyjazd na noc dzień wcześniej lub dzienny przejazd [dokładamy dodatkowy dzień]) dojazd do Eisenkappel-Vellach (AT) – ok. 660 km/8h. Śniadanie, kawa i przejazd #1 trasy.

Po przejechaniu trasy, przygotowanie prostego obiadu (makaron, fasolka, tortellini, itp). Przejazd na nocleg w okolice startu następnego dnia. Wieczorny odpoczynek :).

Kolejne dni:
7-8.30 śniadanie, kawa, itp :).
9-9.30 wyjazd na trasę.
Obiad (j.w.) i przejazd na nocleg w okolice startu następnego dnia. Wieczorny odpoczynek :).

Noclegi:
Spanie w jednej lokalizacji mija się z sensem gdy chcielibyśmy przejechać więcej niż 2 trasy. Stąd też proponuję skorzystać z tzw. picnic area, których na miejscu nie brakuje (choć trzeba znać ich lokalizację – ja znam 🙂 ). Z reguły przy tego typu miejscach dostępne są ławeczki, niewielka polana, itp, więc idealne miejsce na spanie.

Można też co drugi czy trzeci dzień skorzystać z campingu (ok. 20E/noc/osoba).

Generalnie by być maksymalnie elastycznym, noclegi planuje w namiotach (zabieramy ze sobą), a wszelkie toalety jak to za czasów harcerskich – na wolnym powietrzu (ewent. campingi).

Sprawy bytowe:
Jedzenie sporządzamy we własnym zakresie. Oczywiście będzie można skusić po rowerze na jakąś pizzę lub pastę :).

Poza tym sprawy kuchenne, tj. sprzęt biorę ze sobą (kuchenka, garnki, itp), by np. wieczorem po rowerze zjeść tortellini z pesto czy makaron z sosem pomidorowym lub fasolkę ;).
Część jedzenia można wziąć z Polski, a resztę, na kolejne dni, można dokupować na miejscu (śniadanie, kolacja).

Transport:
Proponuję wyjazd jednym z aut uczestnika wyjazdu z rowerami zamocowanymi na dachu lub haku. Stąd też zapewne maksymalnie 3-4 osoby/auto. Jeśli ktoś dysponowałby busem, gdzie rowery można przewieźć wewnątrz – też byłoby to dobrym rozwiązaniem :).

Koszty dojazdu:
Paliwo (ok. 2100 km) 
winieta AT (9,9E) + SK (12E)
Łącznie ok. 1500 – 1600 zł (do podziału przez ilość osób)

Pytania? 🙂
» +48 692-342-700

» szymon.rochowiak@gmail.com

 

Propozycje tras:

(można indywidualnie modyfikować, udostępniam pliki gpx, więc można skrócić trasy 🙂 )

#01: (116 km / 2600 up)

#02: (56 km / 2100 up)

tarviso

 

#03: (88 km / 2150 up)

 

#04: (87 km / 1800 up)

 

 

#05: (71 km / 1900 up)

 

 

Jeśli będą siły / chęci / czas, kolejne trasy można pokręcić w okolicy Cortiny d’Ampezzo 🙂