Beskidzkie pejzaże jesienią nabierają wyjątkowego kolorytu. Tam gdzie błękit nieba łączy się ze złotymi i rdzawymi odcieniami liści, z pewnością możemy jeszcze mocniej poczuć piękno otaczającego nas krajobrazu. I tak właśnie jest w górach i takie właśnie są nasze Beskidy. Kiedy, jak nie teraz, korzystając ze słonecznej, pogodnej aury, wyruszyć na szlak?
Zachęcamy nawet do krótkich spacerów, choćby na niewielkie wzniesienia, by z góry popatrzeć na mieniące się kolorami połacie drzew. A podczas dłuższych wycieczek, będziecie mogli dłużej cieszyć się z pobytu na łonie przyrody, jednocześnie aktywnie spędzając czas!
Beskid Żywiecki doskonale nadaje się do zaplanowania wielu krótszych czy dłuższych wycieczek. Warto trochę pogłowić się nad trasą, by dopasować ją do własnych możliwości, jednocześnie nie ujmując nic jej jakości. Jest co najmniej kilka miejscowości, skąd można rozpocząć niejedną trasę, np. Korbielów, Rycerka czy Żabnica. I właśnie z tej ostatniej miałem ostatnio rozpoczynać i kończyć wędrówkę, przemierzając jedną z najciekawszych pętli, jaką można tu wyznaczyć:
Żabnica – Słowianka – Romanka – Rysianka – Hala Redykalna – Hala Boracza – Żabnica
Bez wątpienia trasa ta jest esencją tego, co może zaoferować okolica. Więc jeśli tylko masz wolny dzień, dobre towarzystwo – śmiało ruszaj na szlak w poszukiwaniu kolorów Złotej Polskiej Jesieni :).
Podobał Ci się ten artykuł? Jeśli chcesz, by w przyszłości tak samo przyjemnie się je pisało, możesz postawić mi kawę :) » https://buycoffee.to/beskidtrail
Cześć,
Jeździsz jeszcze mtb? Czy przerzuciłeś się w 100% na szosę?
Pozdrawiam
Grzesiek
MTB wciąż w głowie, lecz czasu i sposobności mniej. Szosa częściowo zdominowała krótkie, wolne dni. Możliwe, że jesienią uda się coś pojeździć w terenie.