Słowackie Tatry Wysokie w całej swojej rozciągłości potrafią przyciągnąć uwagę niejednego turysty. Zimą dodatkowo prezentują się wyjątkowo majestatycznie, gdy okryte białą pierzyną śniegu, mogą kojarzyć się z najwyższymi górami świata. A jeśli przyjrzymy się im z perspektywy skiturowej, potrafią zaoferować wiele ciekawym miejsc, wartych zdobycia. Dojście do nich latem może wydawać się bardzo trudne, lecz gdy śnieg przykryje kamienne dna dolin – stają się one znacznie łatwiej dostępne.

Tak właśnie jest z Doliną Złomisk – wschodnią odnogą Doliny Mięguszowieckiej. Latem usiana wielkimi kamieniami, nierówno rozrzuconymi głazami, a zimą, gdy śnieg przykryje większość tych przeszkód, można względnie bezpiecznie i wygodnie poruszać się po jej terenie. W otoczeniu doliny dostępne jest kilka przełęczy, które mogą być celem samym w sobie dla średnio zaawansowanych skiturowców (albo etapem do dalszej wędrówki).

Podczas jednodniowej wycieczki, jeśli warunki śniegowo-lawinowe są wystarczająco bezpieczne i stabilne, można pokusić się o zdobycie kilku widokowych przełęczy. Każda z nich ma nieco inny charakter, a zjazdy z nich także potrafią dostarczyć różnych wrażeń, wynikających bezpośrednio z trudności, zarówno w górę jak i w dół.

Podczas naszej wycieczki, odwiedziliśmy kolejno następujące przełęcze:

  • Stwolska Przełęcz (słow. Lúčne sedlo 2180 m n.p.m.)
    Podejście i zjazd z/do Zmarzłego Stawu Mięguszowieckiego, przez charakterystyczne przewężenie w górnej części, gdzie jest najstromszy (ok. 40°) krótki odcinek. Po pokonaniu tych trudności, czeka nas już tylko przyjemna jazda dość szerokim polem śnieżnym. Bardzo ważne jest, by sprawdzić lokalne warunki lawinowe, ponieważ północna wystawa, niemal niewrażliwa na działanie słońca, może być przyczyną niemiłych niespodzianek.
  • Wschodnie Żelazne Wrota (słow. Východná Železná brána 2255 m n.p.m.)
    Charakterystyczna przełęcz we wschodniej części Doliny Złomisk, przez którą prowadzi szereg ambitniejszych tras skiturowych, tzw. haute route. Wejście i zjazd z niej z reguły jest dość bezpieczne, niemniej wysokość i ekspozycja mogą przysporzyć nieco trudności. W sprzyjających warunkach, można nawet na fokach wejść na górę, co poniekąd może sugerować niewielką trudność zjazdu. Natomiast popularność przełęczy często powoduje, że warunki na niej bywają średnie (podobnie jak np. na Zawracie do dol. Gąsienicowej). Nieco poniżej niej, teren zjazdowy się rozszerza i można pokusić się o znacznie przyjemniejsze szusy.
  • Siarkańska Przełęcz (słow. Dračie sedlo 2223 m n.p.m.)
    Najbardziej widokowa przełęcz w okolicy, głównie ze względu na jej otwarty charakter. Dojście jak i zjazd są stosunkowo proste, choć i tu trzeba zachować czujność i mieć pewność odnośnie bezpiecznych śniegów. Pola śnieżne poniżej niej, w odpowiednich warunkach, z pewnością są najprzyjemniejszą nagrodą w trakcie zjazdu. Ich spora wielkość i nieduże nachylenie, bez wątpienia mogą dostarczyć sporej dawki endorfin. 

 


Postaw kawę BeskidTrail!Podobał Ci się ten artykuł? Jeśli chcesz, by w przyszłości tak samo przyjemnie się je pisało, możesz postawić mi kawę :) » https://buycoffee.to/beskidtrail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *