Wszystko wskazuje na to, że złota, polska jesień już za nami, ale jak tu kończyć sezon rowerowy, skoro dopiero tydzień temu otwarto Babia Góra Trails w Zawoi. Choć dzień zapowiadał się chłodnyCzytaj więcej »
Przedostatni, według prognoz, ciepły dzień września chcieliśmy dobrze wykorzystać. Początkowo planowaliśmy wycieczkę MTB w słowackie Skorusińskie Wierchy, ale Szymonowi od jakiegoś czasu chodził po głowie pomysł na zdobycie Szpiglasowej Przełęczy i szczytuCzytaj więcej »
Długo przyszło czekać na kolejne wpisy, ale pogoda, wraz z pierwszym dniem kalendarzowego lata, stała się zupełnie nie letnia. Na domiar złego amortyzator tylny odmówił współpracy. Co prawda, Strava podpowiada że działoCzytaj więcej »
Na miniony weekend wszystkie prognozy wróżyły ostatnie dni zimy. Miałam więc ostatnią szansę, by zrealizować trasę, która od dawna już chodziła mi po głowie, ale dotychczas warunki śniegowe nie pozwalały na jejCzytaj więcej »
Ufając słowackim prognozom pogody, które zapowiadały „okno” pomiędzy opadami śniegu, wybraliśmy się poszukać puchu w okolice Chaty Tery’ego. Chciałam odwiedzić opisywaną jako łatwą Śnieżną Przełęcz. Ze Starego Smokovca na Hrebienok wywieźliśmy sięCzytaj więcej »
Zima jaka jest, każdy widzi. Na rower za mokro, na narty za mało śniegu; na szczęście zbliżający się Półmaraton Żywiecki mobilizuje do treningów biegowych. I tak sobota minęła pod znakiem odwiedzin KrawcowegoCzytaj więcej »
Trzeba przyznać, że pogoda w tym tygodniu nas rozpieszczała. Bezchmurne niebo i wysoka temperatura pozwoliły odbywać wycieczki rzeszy rowerzystów i pieszych. Sporo ich widziałam za oknem, bo obok firmy, w której pracuję,Czytaj więcej »
Trwa piękna, złota polska jesień. Szymon na całego korzysta z jej uroków, a ja? W weekend praca w schronisku, ale w poniedziałek spytałam kadrowej, ile mi zostało wolnego urlopu. 19 dni? No,Czytaj więcej »
Od Cieszyńskiego Fortuna Biegu w kwietniu długo przyszło mi czekać na kolejny start. Gdy dowiedziałam się, że udało mi się wygrać pakiet startowy w Baran Trail Race, który miał odbyć się weCzytaj więcej »
Piątek, wieczór. – Szymon, możesz tu do mnie podejść? Siedzę nad mapami od pół godziny i nie mam pomysłu na sobotę… Chciałabym jakieś wyższe góry zobaczyć ale dojazd fatalny. – Możemy TatryCzytaj więcej »