Worek Raczański jest moim ulubionym obszarem działań rowerowych. Może nie widać tego po częstotliwości odwiedzin tego rejonu, choć w tym roku byłem w nim dwa razy: – Wielka Racza oraz Oźna na deserCzytaj więcej »
Urozmaicona pętla w Beskidzie Małym
Grzbietowe szlaki, które są poprowadzone w Beskidzie Małym, wyjątkowo dobrze nadają się na rowerowe wycieczki, nawet dla mniej wytrawnych rowerzystów. Co prawda są momenty trudniejsze, bardziej wymagające, lecz większość z nich daCzytaj więcej »
Grudniowa wycieczka w Paśmie Lipowskiej
Tegoroczny grudzień jak rzadko kiedy stwarza stosunkowo dogodne warunki do jazdy w górach na rowerze, o ile tylko przyzwyczaimy się do niższych temperatur. Nawet śnieg, który spadł kilka dni temu, ledwo coCzytaj więcej »
Szybka pętla nad Sopotnią Wielką
Póki śnieżna zima nie zagościła jeszcze w górach, a jedynie niskie temperatury dają odczuć porę roku, to wciąż warto wybrać się na rower. Oczywiście są tacy, co niezależnie od warunków, korzystają zCzytaj więcej »
Mroźna wycieczka na Skałę i Abrahamów
W chłodniejsze i krótsze dni – przyznaję – trudniej mi się zmobilizować do realizacji jakichś strasznie poważnych tras czy wycieczek rowerowych. Stąd też na taki czas daję sobie możliwość ewentualnego skrócenia trasy,Czytaj więcej »
Urwanie głowy w Paśmie Lipowskiej
Wygląda na to, że pomimo niskich temperatur, choć wciąż nieco powyżej zera, oraz krótszych dni – sezon rowerowy w górach może trwać na dobre. Nawet kilkudniowe załamania pogody (nawet z opadem śniegu,Czytaj więcej »
Czerwone Wierchy
Tatrzańskie wędrówki zawsze są ciekawą odskocznią od rowerowych wycieczek. Oczywiście jeśli tylko tych pierwszych nie jest więcej od tych drugich ;). Z Olą staramy się nie nadużywać zanadto gościnności Tatr w typowoCzytaj więcej »
Single i ścieżki nad Węgierską Górką
Jesienne, krótsze już dni, „zmuszają” trochę do bardziej treściwych wycieczek rowerowych. Oczywiście nie zawsze, i niekoniecznie, lecz gdy zdrowie i noga dopisuje, to czasem warto intensywniej wykorzystać dzień. Stąd też dzisiejsza wycieczka,Czytaj więcej »
W kolorach jesieni w Beskidzie Małym
Korzystając z resztek (choć może i listopad pokaże swe przychylne oblicze) ciepłej i słonecznej pogody w górach, chciałem odwiedzić Beskid Mały. Dawno w nim nie jeździłem, a taki Leskowiec sam się nieCzytaj więcej »
Jesiennie w Szklarskiej Porębie
Szklarska Poręba i okolice, to miejsce dla nas z Olą bardzo wyjątkowe. Lubimy tamtejsze krajobrazy głównie za odmienność od rodzimych Beskidów, ale i za wyjątkowy charakter okolicznych gór – Karkonoszy i GórCzytaj więcej »